Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Goro z miasteczka Warszawa - Bemowo. Mam przejechane 34282.31 kilometrów w tym 6969.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Goro.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:811.34 km (w terenie 380.00 km; 46.84%)
Czas w ruchu:39:08
Średnia prędkość:20.73 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:50.71 km i 2h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
52.63 km 10.00 km teren
01:51 h 28.45 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

poranna tempówka nr 2

Poniedziałek, 30 kwietnia 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 2

Kategoria weekend


Dane wyjazdu:
53.55 km 40.00 km teren
02:15 h 23.80 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

poranna tempówka nr 1

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 0

Kategoria weekend


Dane wyjazdu:
33.76 km 0.00 km teren
01:24 h 24.11 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

powtórka z rozrywki

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 27.04.2012 | Komentarze 0

Rano do roboty w wielkim tłoku cyklistycznym. Wszyscy wyszli na rower i jadą tam gdzie ja !!!!!!
Jak kiedyś napisał Paweł, zaczyna się wyścig na DDR-ach.
Jedyny, który jechał w przeciwnym kierunku to był Greq. Machnęliśmy sobie ręką i każdy pojechał dalej.

Po pracy okazało się, że muszę jechać na Marszałkowską. W związku z tym czeka mnie prawie taka sam droga, jak w dniu wczorajszym.
Jak dobrze, że jechałem rowerem. Stało wszystko, kompletnie.
Powrót znowu na około.
W odpowiednim momencie przypomniało mi się, że mam koło do odbioru w Sport Secie, więc zmodyfikowałem trasę.

Do domu wracałem na 3 kołach ;)
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
35.42 km 0.00 km teren
01:28 h 24.15 km/h:
Maks. pr.:39.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

dzień przysługi

Środa, 25 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 0

Przysługa numer 1:
Rano do US złożyć PIT-a za ......... Teścia ;)
Też człowiek, a mi po drodze ;)
Dodatkowo musiałem dopłacić 1 PLN.
Akcja udana, o 8:13 było już po wszystkim.

Przysługa nr 2.
Po pracy pojechałem na Koszykową do sklepu dla skateów po łożyska do deskorolki dla mego syna. Zabrałem mu kompa i PS3 więc ma czas na ruch ;)

Powrót do domu najdłużej jak się dało i chciało. Bosze, jakie korki w centrum. Bez roweru bym umarł.

Wieczorem podjechałem jeszcze oddać koło od Cuba do centrowania. Okazało się, że na Harpie zerwałem jedną szprychę ;(
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
16.49 km 0.00 km teren
00:46 h 21.51 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · dodano: 25.04.2012 | Komentarze 0

W poniedziałek wymiękłem i nie pojechałem, bo lało jak jasna cholera.
Tym razem ciepło i sucho. Rano spora ilość rowerzystów na DDR.

Po południu przyjechał do mnie Niewe, który szukał większych atrakcji na resztę wieczoru ;)
Grzecznie odmówiłem, ale i tak pojechaliśmy na jedno ;)
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
88.04 km 75.00 km teren
04:27 h 19.78 km/h:
Maks. pr.:51.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

afterek po Harpie

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 0

Opis później
Kategoria weekend


Dane wyjazdu:
188.23 km 100.00 km teren
09:17 h 20.28 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Harpagan nr 43

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 0

Opis później
Kategoria zawody


Dane wyjazdu:
17.26 km 0.00 km teren
00:45 h 23.01 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

żeby nie było .......

Czwartek, 19 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 3

......dętki w Decathlonie !!!!!!!

Rano do pracy.
Po pracy podjechałem do Decathlona, bo mam blisko, po dętkę. No i nie ma dętki w najpopularniejszym rozmiarze 26". Wiem, że mam durną prestę zamiast wentyla, ale żeby nie było. No to co - pojechałem do domu i nie mam na Harpa nowej dętki ;(

Tak se tu jeszcze zapiszę mój aktualny stan: 5700 km, co by wiedzieć na ile nowy napęd starczy ;)
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
21.34 km 0.00 km teren
00:58 h 22.08 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

bez suwaka

Środa, 18 kwietnia 2012 · dodano: 19.04.2012 | Komentarze 2

Rano do pracy - jak zwykle.

Po południu, ubierając się, zepsuł się mi suwak w mojej mazoviowej bluzie. Fak. Nie mogę się zapiąć ;( Trochę walczę z ustrojstwem, ale poddaję się. Bluza idzie pod koszulkę i jakoś mogę wrócić do domu.

Problem jednak w tym, że potrzebuję tej bluzy na Harpie. W związku z tym po pracy postanawiam odwiedzić tzw. poprawki krawieckie. W jednym miejscu dostałem termin za tydzień - ups dziękuję, potrzebuję ASAP.
W drugim punkcie już lepiej, nie ma sprawy, wymienimy suwaczek, ale go nie mają ;( Musiałem więc odwiedzić przysłowiowy bazarek i zakupić se suwaczek. Wróciłem z tym suwaczkiem i oddałem lekko spoconą bluzę do naprawy. Termin - piątek 15 - pasuje idealnie ;)

Do domu w samej potówce, ale na szczęście blisko i nie pada.

Wieczorem wpadam jeszcze samochodem do Domu Zła, gdzie razem z Niewe pieczołowicie rozkminiamy, a potem montujemy bagażniki na mojej bezcupholderowej furze.
Niestety padło na mnie i ja będę robił za kierowcę na Harpa i będę musiał wozić 3 bejów po Kaszubach ;)
Tam też dociera do mnie moja tarcza, wprost z ręki wielkiej Che. Raz jeszcze wielkie dzięki ;)
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
16.45 km 0.00 km teren
00:43 h 22.95 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca na zimno

Wtorek, 17 kwietnia 2012 · dodano: 18.04.2012 | Komentarze 12

Rano znowu piździ. Kiedy człowiek wykluje się z tych wszystkich ciuchów?????
Wracając leniwie z roboty śmignęła mi Izka na Górczewskiej. Nawet nie zdążyłem się zorientować ;(

Wieczorem umyłem Cuba po sobotnim Otwocku. Coś mi skakało, więc podjechałem do serwisu i wymieniłem napęd. Ledwo wyszedłem już wiem, że muszę wymienić środkowy blat. Coś czuję, że napęd jeszcze by trochę wytrzymał i wystarczyło zmienić ten cholerny blat. No cóż, teraz szukam na "już" tarczy, bo w piątek lecimy na Harpa. W tej sprawie uderzam o pomoc do niezastąpionej Che, która jak zwykle nie odmawia. CDN...

PS. CD nastąpił, mam jak malowaną, czarną tarczę ;)
Dzięki Che raz jeszcze ;)
Kategoria praca


stat4u