Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Goro z miasteczka Warszawa - Bemowo. Mam przejechane 34282.31 kilometrów w tym 6969.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Goro.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2014

Dystans całkowity:434.23 km (w terenie 40.00 km; 9.21%)
Czas w ruchu:19:04
Średnia prędkość:22.77 km/h
Maksymalna prędkość:47.00 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:31.02 km i 1h 21m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.04 km 0.00 km teren
01:03 h 24.80 km/h:
Maks. pr.:46.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

praca

Środa, 8 stycznia 2014 · dodano: 27.01.2014 | Komentarze 0

praca
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
28.03 km 0.00 km teren
01:09 h 24.37 km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

no to zaczynamy nowy rok

Wtorek, 7 stycznia 2014 · dodano: 27.01.2014 | Komentarze 0

Pierwszy raz do pracy w tym roku.
Trochę leniwie, ospale, po dłuższej przerwie.
Obiecywałem sobie, że będę wpisy robił regularnie, ale jak widać nic z tego nie wyszło.
Dom, praca dom i tyle w temacie.
Kategoria praca


Dane wyjazdu:
80.72 km 40.00 km teren
04:17 h 18.85 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

w końcu...

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 27.01.2014 | Komentarze 2

...udało się wybrać w zacnym gronie. Z rana jadę do Domu Złego przez Lipków i Trakt Królewski. Na miejscu NieweChe nawet w miarę gotowi. Zaraz zajeżdża jeszcze Rooter. Był jeszcze plan na Janka, ale jego zdrowie mu nie pozwoliło stawić się. 
Standardowo ruszamy w KPN w kierunku Roztoki. Trochę inną drogą, na około docieramy do Górek, gdzie robimy popas w sklepie. Piwko, paluszki żerańskie i coś jeszcze mocniejszego i ruszamy nazad, bo szybko robi się zimno. Wracamy oczywiście "skrótem", który okazał się orką po bagnistej drodze. Zmęczeni docieramy do Domu Złego, gdzie korzystam z szybkiej myjki. Przed powrotem profilaktycznie wykonuję jeszcze telefon po wóz techniczny, ale niestety nie dzisiaj ;( Muszę zatem szybko wracać na kołach, bo się ściemnia, a ja nie mam żadnego światła. 
Wracam Warszawską. W połowie uciekam jednak na ścieżkę, bo robi się już ciemno. W Babicach odbijam na Latchorzew i przed Kocjana spotyka mnie jakiś łoś. Taki duży łoś z takim mniejszym ;)
Klempa i mały łoś na spacerze
Klempa i mały łoś na spacerze © Goro
Widok całkiem fajny. Samochody zatrzymywały się, ludzie robili zdjęcia, a zwierzaki jak niby nic skubały sobie drzewka. Trochę poobcowałem z tą przyrodą i ruszyłem do domu.
Fajnie spędzony dzień. Szkoda, że ostatnio ciężko umówić się w takim gronie ;(
Kategoria weekend


Dane wyjazdu:
37.97 km 0.00 km teren
01:36 h 23.73 km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Noworocznie

Środa, 1 stycznia 2014 · dodano: 01.01.2014 | Komentarze 2

Sylwester był spokojny, to można było ruszyć się z rana na objazd miasta.
Ruszyłem w kierunku najbliższego Maca, bom był lekko głodny. Jednak do otwarcia Maca 24h pozostało ponad 2 godziny ;) Trudno, ruszyłem dalej na głodnego. Przez centrum chciałem skierować się w kierunku Stadionu Narodowego, jednak na Marszałkowskiej złapałem kapcia. Sporo szkieł na drogach i chodnikach i jeden zadzior przebił się przez moją antyprzebiciową wkładkę ;) Szybka wymiana i ruszam na drugą stronę Wisły. Scena pod Narodowym już prawie rozebrana. Dalej Jagiellońską do Tarchomin i Północnym do domu. Miasto puste. Samopoczucie super. Rok zaczął się fajnie, rowerowo i jeszcze znalazłem grosika. Mam nadzieję, że tak będzie przez cały rok ;) 
Kategoria weekend


stat4u