Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Goro z miasteczka Warszawa - Bemowo. Mam przejechane 34282.31 kilometrów w tym 6969.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Goro.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
40.30 km 30.00 km teren
01:39 h 24.42 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

kurierka

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 22.11.2012 | Komentarze 8

Miałem coś do dostarczenia do Domu Złego. W związku z tym, kiedy najmłodszy szedł spać, wydzwoniłem Niewego i usłyszałem "nakoorviaj dla szatana - może odwieziemy Cię potem kawałek" ;)

Popędziłem lekko na około, przez Lipków, potem niebieskim do Mariewa i morderczą Lipową (chyba jej Lipowa???).

W Domu Złym zobaczyłem: zaspanego, wczorajszego Niewego i chorą, biedną Che. Pogadalim, wypilim browczyka i oczywiście o odwiezieniu nie było mowy ;)

Godzina zrobiła się późna i trzeba było jechać na niedzielny obiad. Zawinąłem się zurik i rozkopanym traktem, przez Lipków pognałem do doma.

O i tyle ;)
Kategoria weekend



Komentarze
Niewe
| 18:48 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Wcisnąć się wcisnął. I nawet kolorystyka pasuje, bo przeważa czerń.
Tylko ten krój... ki anioł to rysował? ;)
Goro
| 14:03 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj a nawet nie wiem, czy Szatan wcisnął się w to co mu przywiozłem ;)
Niewe
| 13:35 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Taka karma...
Hipek
| 13:34 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Tyle upadłych anielic dookoła, a on niezadowolony chodzi?
Niewe
| 13:05 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Szatan z definicji jest zawsze zły, więc nigdy zadowolony.
Hipek
| 12:58 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj A czy Szatan był chociaż zadowolony z nakurwiania?
Goro
| 08:17 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Byłem blisko ;) Tak źle nie było, choć jechałem z Bemowa, a nie z Bemola, ale rzeczywiście upierdliwa ;)
Niewe
| 08:13 czwartek, 22 listopada 2012 | linkuj Topolowa nie Lipowa. Ale zaiste mordercza. Zwłaszcza jak się wraca z Bemola :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ulica
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u