Goro

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Goro z miasteczka Warszawa - Bemowo. Mam przejechane 34282.31 kilometrów w tym 6969.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

Znajomi

wszyscy znajomi(21)

Moje rowery

Mieszczuch 1125 km

R.I.P. Scott Boulder 27041 km

Cube Ltd Race Rx 12071 km

TRIBAN 520 355 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

44.22 km 0.00 km teren

01:30 h 29.48 km/h:

Maks. pr.:37.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:TRIBAN 520

po pracy

Piątek, 5 czerwca 2015 · dodano: 07.11.2015 | Komentarze 0

po pracy na szosie

Kategoria szosa

Dane wyjazdu:

25.23 km 0.00 km teren

01:01 h 24.82 km/h:

Maks. pr.:42.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

praca

Piątek, 5 czerwca 2015 · dodano: 07.11.2015 | Komentarze 0

praca

Kategoria praca

Dane wyjazdu:

25.00 km 0.00 km teren

01:00 h 25.00 km/h:

Maks. pr.:42.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

praca

Środa, 3 czerwca 2015 · dodano: 07.11.2015 | Komentarze 0

praca

Kategoria praca

Dane wyjazdu:

34.36 km 0.00 km teren

01:32 h 22.41 km/h:

Maks. pr.:41.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

brak kompatybilności

Wtorek, 2 czerwca 2015 · dodano: 03.06.2015 | Komentarze 0

Jakiś czas temu kupiłem sakwę.
Korzystałem ze starego bagażnika.
Bagażnik został na starym rowerze.
Do nowego Mieszczucha zakupiłem już prawdziwy bagażnik Crosso.
I co, teraz sakwa nie pasuje do bagażnika!!!!!.
Sakwa ma gumkę na 29 cm, bagażnik ma 36 cm - ehhhhhhh.
Na szczęście są trytytki - mała prowizorka i działa ;)

Z rana na 7. Błąd, bo ubrałem bluzę, a było wyjątkowo ciepło.
Powrót przez centrum z kolegą z pracy.

Kategoria praca

Dane wyjazdu:

29.14 km 0.00 km teren

01:14 h 23.63 km/h:

Maks. pr.:39.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

dzień dzieci

Poniedziałek, 1 czerwca 2015 · dodano: 03.06.2015 | Komentarze 0

Z rana wizyta w Tesco po prezent dla najmłodszego.
Powrót do domu.
Dalej do pracy.
Po południu powrót.

Kategoria praca

Dane wyjazdu:

76.48 km 0.00 km teren

02:35 h 29.61 km/h:

Maks. pr.:45.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:TRIBAN 520

Test numer 2

Niedziela, 31 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Z rana ruszam na drugą jazdę szosą. Dzisiaj już trochę bardziej wygodniej. Jadę klasyczną pętlę Babice - Leszno - Czosnów- Łomianki.
Po drodze odwiedzam Wiktorów.
Do Leszna pod wiatr, ale i tak utrzymuje ok 30 km/h.
Niższe biegi coś skaczą. Środek kasety jest OK. Odkrywam półbieg w przedniej przerzutce ;)
Mam wrażenie, że koła pode mną lekko się gną na boki. Jadąc prosto jest OK. Jednak w zakrętach nie czuję się pewnie. Muszę oddać koła na dociągnięcie szprych.
Leszno - Czosnów z lepszym wiatrem. Średnia już ponad 30 km/h i czysta przyjemność z jazdy.
Za Czosnowem mija mnie grupka 4 szosowców. Dociągam do nich. Lecimy ok 40 km/h. Jadę w miarę spokojnie. Na MTB już by mnie nie było ;). Mam jednak problem z dolną częścią kasety, coś jest niewyregulowane i trochę łańcuch skacze. Dociągam z nimi do Łomianek, gdzie okazuje się, że jednym z kompanów jest znajomek ;)
Zatrzymuję się na postój u staruszka w Dąbrowie. Później sprawny powrót na Bemowo.
Fajnie, klikam, że lubię to ;)

Kategoria weekend

Dane wyjazdu:

30.25 km 0.00 km teren

01:04 h 28.36 km/h:

Maks. pr.:36.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:TRIBAN 520

Zmiany, zmiany, zmiany.....

Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Mniej więcej od roku przemierzałem się do kupna szosy. Budżet ograniczony, a więc zbyt dużych możliwości nie było. Wymagania nie były zbyt duże, bo ścigać się nie zamierzam.
Początkowo zdecydowałem się na Tribana 500, ale jak się zabrałem do szukania to sprzedaż się skończyła.
Później miał być Kross Vento 3 w dobrej cenie. Jednak ta oferta nie wypaliła, bo producent nie ma takich rowerów !!!! Puścili partię ok 200 sztuk i obecnie nie można już zamówić.
Wróciłem do Tribana i musiałem czekać na nowy model 520.
W końcu zamówiłem by Internet z odbiorem w sklepie.
Oczywiście nie obyło się bez opóźnienia i szukania mojej przesyłki.
Sam odbiór też był z przygodami i w efekcie dostałem inny niż ten, który został mi wysłany.
W końcu dosiadłem.......
Jak jest - inaczej.
Inny chwyt, trochę ręce drętwieją.
Jednak sam jedzie i o dziwo nie trzęsie tak na wybojach.
Różnica pomiędzy MTB znacząca. Dużo mniej trzeba siły, aby jechać ponad 30 km/h.
Teraz trzeba się oswoić i można ruszać, gdzieś dalej.

Kategoria weekend

Dane wyjazdu:

29.58 km 0.00 km teren

01:14 h 23.98 km/h:

Maks. pr.:44.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

w poszukiwaniu pedałów

Piątek, 29 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Z rana do pracy.
Po południu jadę do Decathlonu w poszukiwaniu SPD. Oczywiście nie ma ;(

Kategoria praca

Dane wyjazdu:

29.79 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:44.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

praca

Czwartek, 28 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Praca.
Po pracy jadę kupić bazę do licznika.

Kategoria praca

Dane wyjazdu:

25.00 km 0.00 km teren

00:59 h 25.42 km/h:

Maks. pr.:43.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Mieszczuch

pech, peszek

Środa, 27 maja 2015 · dodano: 31.05.2015 | Komentarze 0

Z rana do pracy.
Wychodzę wcześniej. Spieszę się na imprezę w przedszkolu. Biorę rower, ale z przodu miękko. Skoro przez 8 godzin nie zeszło wszystko, powinienem dać radę dojechać. Nie zmieniam. Dopompowuje trochę i jadę na najbliższy CPN na Hynka. Z duszą na ramieniu, aby nie złapać snake'a udaje się dojechać. Walczę z automatem, który nie che ruszyć. Wkurzony na maksa już chcę zmieniać oponę jak naciskam magiczny guzik i maszyna zaczyna dymać. Nabijam na maksa. Udaje się dojechać.
Od 1,5 roku nie złapałem gumy. Jak się człowiek spieszy to wtedy takie rzeczy wychodzą - ehhhh.

Kategoria praca