Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Goro z miasteczka Warszawa - Bemowo. Mam przejechane 34282.31 kilometrów w tym 6969.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.64 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl 2009 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Goro.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
64.53 km 60.00 km teren
03:07 h 20.70 km/h:
Maks. pr.:47.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

3 x M (Maraton Mazovia Mława)

Niedziela, 22 sierpnia 2010 · dodano: 23.08.2010 | Komentarze 0

Do Mławy jadę z Niewe. Umówiliśmy się w NDM, gdzie pakujemy się do jednego auta. Trasa szybko idzie i na miejscu jesteśmy dużo przed czasem. Niewe zapomniał numeru startowego, więc w pierwszej kolejności idziemy do biura zawodów po duplikat. Potem przebranie, szykowanie sprzętu, przekąski. Ruszamy na rozgrzewkę. Jedziemy poczatek trasy, zobaczyć co w trawie piszczy. Potem ustawka w sektorach. Tym razem Niewe goni. Po starcie jadę swoje. Nie czuję maksymalnej siły, ale powoli wyprzedzam. Pierwszy bufet mijam. Nie czuję głodu, mam picie. Trasa chyba identyczna jak w zeszłym roku. Dwa kółka wokół Zalewu i dalej w las. Ok 40 km gubię trase z kilkoma zawodniakmi. Nagle wszyscy stają i baranieją. Droga w lewo, droga w prawo. Są oznaczenia, ale w przeciwnym kierunku. Wracam z dwoma zawodnikami tą droga co przyjechaliśmy. Po chwili widać prawidłową trasę maratonu. W tym miejscu straciłem kilka minut i teraz wizdzę, że nadrobiłem ok. 2-3 km. Potem był mały kryzys i wyczekiwanie drugiego bufetu, który był dopiero na 7 km przed metą. Biorę żelka i napój i dojeżdżam do mety. Niewe wpada kilka minut po mnie. Udało się utrzymać 5 sektor i uciec Niewe na 3 minuty. W Pułtusku jedziemy razem z 5 sektora ;) Po maratonie pakujemy rowery do samochodu i idziemy chwile plażować nad Zalew. Kąpiel dobrze robi w taki upał i pozwala zmyc cały kurz. Potem szybki powrót do domu.
Podsumowując: trasa wymagająca i dająca w kośc. Na szczęscie udało się w miarę szybko przejechać. Kolejny maraton Pułtusk.
Kategoria zawody



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa obled
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

stat4u